Marcin Margielewski - Modelki z Dubaju

 

        Do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z twórczością autora "Modelek z Dubaju". Do tej pory unikałam również reportaży, ale w ostatnim czasie zaczęło się u mnie przewijać nieco literatury faktu i muszę przyznać, że bardzo mi podszedł ten konkretny gatunek, bo pochłaniam kolejne książki z ogromnym zaciekawieniem. Nie inaczej stało się z książką, na której skupia się dzisiejsza recenzja i którą miałam okazję poznać, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyński i S-ka. 

        "Modelki z Dubaju" wciągają od pierwszej strony. Wciągają od momentu, w którym autor na wstępie tłumaczy, że tytułu nie należy brać dosłownie, bo cała ta historia, którą nam przedstawia, nie ma za wiele wspólnego z prawdziwymi modelkami. To wzbudza zaciekawienie, czuć zaintrygowanie i kolejne strony przewracają się same gdy zatracamy się w historii Moniki i dziewczyn, które tak jak ona trafiły w ręce arabskiego szejka, a ich życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Poznajemy wyjątkowe historie dziewczyn, które zostały sprzedane, choć liczyły na życie w dostatku. Każda z tych historii jest inna, ale łączy je ten sam dramatyczny obrót spraw, na który nie były w żaden sposób przygotowane. Chciały przecież tylko pieniędzy, kariery w modelingu. Pragnęły wyrwać się z biednych wiosek, w których mieszkały oraz pomóc bliskim. Oczywiście niektóre z dziewczyn nie były zaślepione karierą. One po prostu chciały poślubić arabskiego księcia, wierząc w to, że będzie to miłość idealna. 

        Marcin Margielewski pokazuje w tym reportażu, że Dubaj choć dla wielu wydaje się być miejscem pięknym, które chciałoby się zobaczyć na własne oczy chociaż raz, w rzeczywistości jest miejscem paskudnym. Takim, w którym dla wielu kobiet jest to piekło na ziemi, gdy są gwałcone, sprzedawane i przetrzymywane wbrew własnej woli. Żyjąc marzeniami, do których miały pełne prawo, pragnąć je zrealizować, by móc powiedzieć, że marzenia się spełniają, doprowadziły do momentów, w których zostały upodlone i sprowadzone do roli niewolnic mężczyzn, którzy nie mają za grosz sumienia. Książka ta pokazuje również to, że handel żywym towarem ma się na świecie bardzo dobrze. Że nie jest to jedynie bajeczka, na którą trzeba przymykać oko, bo przecież żyjemy w pięknej Europie i niemożliwym jest, by takie rzeczy naprawdę się działy. 

        Z tej książki można również dowiedzieć się wielu rzeczy o tym, jak w krajach arabskich funkcjonuje prawo i jak jest ono obchodzone przez ludzi. Zakaz randkowania w sieci? Żaden problem. Da się to obejść, jednak trzeba mieć na uwadze to, że randka marzeń, może okazać się wstępem do piekła, z którego nie da się już wyjść. Najważniejsze jest jednak to, że historie, które w niej poznajemy, pokazują, że należy zachowywać ostrożność, mieć oczy dookoła głowy i podejmować przemyślane działania, bo nie zawsze to co wydaje się cudowną wizją na przyszłość, może być takie w rzeczywistości. Zaskakujące jest również to, jak infantylne potrafią być kobiety. Jak ślepo potrafią zaufać obcemu człowiekowi, który odezwie się do nich w sieci obiecując wielką miłość, życie w luksusie i bogactwie. Przyznam, że sama nie wierzyłam w to, że takie rzeczy się zdarzają, że ludzie mogą podejmować tak głupie decyzje, zaufać bez chwili zawahania i nie doszukiwać się przy tym podstępu i potencjalnego zagrożenia. Widać jednak, że wszystko jest możliwe i wydaje mi się, że każdy powinien przeczytać tą książkę i jej podobne, by wynieść z tego ważne lekcje, dzięki którym być może unikną dramatu w swoim życiu. 

        Reasumując, jest to mocna i naprawdę dobra książka, która wciąga na długie godziny. Napisana jest w sposób zrozumiały dla czytelnika, intryguje, niesie za sobą przesłanie i zmusza do refleksji i przemyślenia tego, czy pogoń za pieniądzem, sławą a nawet uczuciem jest warta każdego ryzyka. Uczy, że czasami lepiej jest mieć mniej, cieszyć się tym co dostajemy od losu. Jeśli macie więc ochotę na spędzenie czasu ze świetnym reportażem, to musicie sięgnąć po "Modelki z Dubaju" ja tymczasem, będę musiała się rozejrzeć za innymi książkami autora, by jeszcze lepiej poznać tą arabską rzeczywistość.