K.N. Haner - Zły czas (recenzja premierowa)

Nie tak dawno przeczytałam Złe miejsce, idealnie wpasowując się w premierę drugiej części cyklu, która ma dzisiaj miejsce, a mianowicie w premierę Złego czasu K.N. Haner. Siadając po południu do lektury, nie sądziłam, że wciągnie mnie do tego stopnia, bym całkowicie wyłączyła się na otaczającą mnie rzeczywistość. Trzy godziny wystarczyły, bym zapoznała się z dalszymi losami Blaire, Phixa, Davida, ale i nowych i starych postaci, które miałam okazję poznać w poprzednim tomie. Zły czas to kontynuacja Złego miejsca. Cała akcja rozpoczyna się po wydarzeniach z ostatnich stron pierwszego tomu. Blaire trafia do szpitala, gdzie poznaje pracownika swojego ojca. Jak się okazuje, wszyscy byli pewni, że kobieta uciekła, gdyż takie akcje w przeszłości nie były jej obce. Co za tym idzie, została całkowicie odcięta od finansów ojca, który podczas jej kilkumiesięcznej nieobecności zdecydował się zam...